Z tą moją przyjaciółką to bardzo dziwnie jest.
Raz lubię ją szalenie i dla mnie jest the best,
a innym razem nawet już nie chcę znać jej wcale
i krzyczę na nią , wrzeszczę
i mam wciąż do niej żale.
Za chwilę , za godzinę złość mija mi, i już
i mówię do niej " koniec tych krzyków oraz burz!"
I znowu się bawimy i tak do końca dnia
I znów się przyjaźnimy i nasza przyjaźń trwa!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz